się przeciwstawić. Szczęściem przejęliśmy jednego z ludzi Wol¬
seya. Przeklęty szpieg siedział wewnątrz zamku. Musiał być kimś
ważnym. Anglicy chcieli dać za niego list, w którym znajdowały
się dowody, kto był szpiegiem przed bitwą pod Flodden.
- Skorzystaliście z propozycji?
- Nie byliśmy na tyle głupi. Tamten człowiek poszedł na szafot.
Czy myślisz, że proponowaliby nam zdekonspirowanie szpiega,
gdybyśmy wcześniej nie wiedzieli, kto to taki? Oprócz tego nie
można było nikogo wysyłać, aby przypadkiem nie zdradził, że nie
mamy środków do obrony Edynburga.
- Mieliście więc szansę poznać prawdę i odrzuciliście ją. W zasadzie
nie jestem zaskoczony. Wysyłając tego szpiega [link widoczny dla zalogowanych]
na szafot,
obciążyłeś mojego ojca podejrzeniami.
- To nie było ślepe uprzedzenie. Pozostali członkowie rady byli
tego samego zdania.
Aleksander zacisnął zęby i pochylił się do przodu.
Zobacz następny temat Zobacz poprzedni temat Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach